Były skrzydłowy Las Vegas Raiders, Henry Ruggs III, przyznał się do zabicia kobiety i jej psa podczas jazdy pod wpływem alkoholu w 2021 roku.
24-latek uniknie procesu, ale oczekuje się, że zgodnie z warunkami jego ugody grozi mu od trzech do dziesięciu lat więzienia.
Ruggs jechał z prędkością do 256 mil na godzinę, kiedy uderzył w samochód Tiny Tintor, który stanął w płomieniach. Stwierdzono, że przekroczył dwukrotnie prawny limit jazdy pod wpływem alkoholu w Nevadzie.
Ruggs przyznał się w sądzieo kręgowym hrabstwa Clark w Las Vegas do jednego zarzutu DUI (jazdy pod wpływem) skutkującego śmiercią i jednego wykroczenia związanego z zabójstwem „samochodowym”.
Minimalnej trzyletniej kary nie można skrócić o 18 miesięcy, które Ruggs spędził już w areszcie domowym. W normalnym trybie postępowania sądowego, Ruggs mógłby zostać skazany nawet na 50 lat więzienia.
Najpoważniejszy zarzut, jak podkreślił prokurator okręgowy Steve B Wolfson, to skutkujące śmiercią prowadzenie pojazdu pod wpływem alkoholu. Inne zarzuty przeciwko Ruggsowi zostały oddalone na mocy ugody, w tym przestępstwo lekkomyślnej jazdy, jazda pod wpływem powodująca poważne obrażenia pasażera w jego samochodzie – jego dziewczyny Kiary Je’nai Kilgo-Washington – oraz wykroczenie za posiadanie broni wynikające z odkrycia przez policji załadowanej broni w jego samochodzie, którą Ruggs zgodził się oddać.
Ruggs dołączył do Las Vegas Raiders jako 12. wybrany w draftu zawodnik 2020 roku, ale został zwolniony dzień po katastrofie w listopadzie 2021 r.