Zapewne wielu z naszych czytelników wie, że Elton John i Dua Lipa wydali niedawno wspólny singiel. Wielu fanów Eltona Johna w granym jako forma zapowiedzi fragmencie piosenki „Cold Heart” usłyszało jednak nie do końca nowe, znajome wręcz – a raczej bardzo dobrze znane – brzmienia. W rzeczy samej: okazało się bowiem, iż odpowiedzialny za całość duet taneczny o nazwie Pnau, tworząc muzykę do singla wykorzystał aż cztery piosenki Eltona.
Oprócz „Sacrifice” z roku 1989 i „Rocket Mana” z 1972, które dały się rozpoznać już w zapowiedzi singla, utwór zawiera również fragmenty „Kiss the Bridge” z 1983, oraz „Where’s the Shoorah?” z roku 1976. I choć radiowe przeboje coraz częściej przyzwyczajają nas do tego typu recyclingu starych nieśmiertelnych hitów, muzycy z Pnau przeszli sami siebie; zabieg w pierwszej chwili zdaje się lekką post-modernistyczną przesadą, piosenkę ratuje jednak fakt, iż finalnie brzmi ona bardzo dobrze, a „remix” nie jest, jak w większości przypadków, nachalnym odwzorowaniem.
W odróżnieniu od standardowego muzycznego recyclingu, który częstokroć zakrawa o profanację, w opisywanym tu przypadku nie zabrakło twórczej synergii. Elton i Dua Lipa – którzy znają się choćby ze wspólnego koncertowania – zaangażowani byli w proces twórczy, przez co bardziej niż o recyclingu możemy mówić tu o rodzaju muzycznego masz-upu, dogłębnej re-aranżacji i pewnej oryginalnej wartości dodanej: zarówno w warstwie muzycznej, jak i wizualnej; bowiem zrealizowany w psychodelicznej stylistyce teledysk robi niemałe wrażenie. Miejmy jednak nadzieję, iż w niedalekiej przyszłości usłyszymy zupełnie autorskie połączenie tych dwóch unikalnych talentów.
Jeśli chcecie, możecie zapoznać się bliżej ze szczegółami re-aranżacji singla „Cold Heart” w filmiku Davida Benneta:
Jeśli założymy, zgodnie ze znanym powiedzeniem, iż „najbardziej podoba nam się to, co już słyszeliśmy”, może okazać się, iż remixy – nawet tak rozbudowane, jak ten opisywany powyżej – zostaną wyparte na rzecz piosenek komponowanych przez sztuczną inteligencję. Wątek nie jest całkiem nowy, ale w ostatnich latach cieszy się coraz większym zainteresowaniem. Poza komponowaniem piosenek „w stylu” całego gatunku czy danego zespołu, spece od AI bawią się również w komponowanie zupełnie nowych albumów zespołów, które już nie istnieją. Poniżej konkursowa piosenka w stylu Beatlesów skomponowana przez sztuczną inteligencję.
Pasjonaci zajmują się również zagadnieniami takimi jak komputerowe generowanie mowy przy użyciu modelu zamiany tekstu w słowa mówione; zbierając odpowiednie dane modele takie uczą się na wzorcach mowy konkretnej osoby, aby móc dosłownie włożyć komuś w usta słowa, których być może nigdy nie wypowiedział. W ramach ciekawostki linkujemy poniżej fragment Księgi Rodzaju „zarapowany” przez legendarnego rapera Notoriousa B.I.G.
Żródło: digital.abcaudio.com/ opracowanie własne
