Fani serialu Netflix Stranger Things naprawdę zakochali się w postaci Eddiego Munsona w trakcie czwartego sezonu serialu, a kiedy zaczął grać Metallikę na swojej gitarze natychmiast stał się postacią jednego z najbardziej kultowych momentów w całej serii. Niestety, Eddie nie wyszedł z sezonu żywy… ale nie znamy całej jego historii. Opublikowana właśnie okładka nadchodzącej powieści Stranger Things: Flight of Icarus, która opowiada historię Eddiego Munsona, mającą miejsce dwa lata przed wydarzeniami z sezonu 4. – wskazuje na to, że w tym temacie już niedługo wiele może się zmienić.
Penguin Random House opublikuje Stranger Things: Flight of Icarus w Halloween, 31 października. Powieść została napisana przez Caitlin Schneiderhan, która była asystentką twórców Stranger Things, braci Duffer, w sezonach 2 i 3 serialu, a następnie dołączyła do zespołu scenarzystów na sezon 4.
Stranger Things: Flight of Icarus ma następujący opis:
„Hawkins w stanie Indiana — dla większości jest to po prostu kolejne idylliczne, wypielęgnowane amerykańskie miasto. Ale dla Eddiego Munsona to jak życie w wiecznym grobowcu horrorów. Na szczęście ma jeszcze tylko kilka miesięcy w liceum Hawkins High. A czym tak naprawdę jest ostatni rok, jeśli nie tylko zabijaniem czasu pomiędzy sesjami Dungeons & Dragons z Hellfire Club i koncertami z zespołem?
To w najgorszym barze w mieście Eddie spotyka Paige, dziewczynę, która dokonała cholernego cudu. Uciekła z Hawkins i zbudowała sobie niesamowicie fajne życie, pracując dla producenta muzycznego w Los Angeles. Jest nie tylko definicją badassa – z zabójczym gustem muzycznym – może być również jedyną osobą, która naprawdę docenia go jako barda, którym w rzeczywistości jest, a nie wcielonego diabła. Najlepsze jednak dopiero przed nim! Paige daje mu szansę, by zrobił coś z sobą, a wszystko, czego potrzebuje, to zdobyć dla niej taśmę demo z najlepszymi piosenkami Corroded Coffin.
Choć to kolejny problem: nagrywanie muzyki w studio kosztuje. A Eddie jest spłukany. Ale gotów jest zrobić wszystko, co trzeba: nawet jeśli oznacza to poleganie na swoim staruszku, Alu Munsonie. Jego tata właśnie pojawił się z powrotem w jego życiu, z kolejnym wątpliwym planem w rękawie, a jednak Eddie wie, że to jego jedyna opcja, aby zarobić wystarczająco dużo forsy w odpowiednim czasie. To ryzyko, ale jeśli się opłaci, w końcu będzie miał bilet w jedną stronę z Hawkins. Eddie to czuje: rok 1984 będzie jego rokiem”.
Oto, co Schneiderhan miała to do powiedzenia na temat powieści: „Eddie Munson, którego spotykamy na początku Stranger Things 4, jest opiekuńczym pasterzem nerdowskich zagubionych owiec z Hawkins High. Ale przyjęcie tej roli nie było prostą decyzją. Jestem bardzo podekscytowana, że fani będą towarzyszyć mu w jego drodze do zostania bohaterem, aby doświadczyć niechlujnych i niewygodnych decyzji, które doprowadziły go do tego, że stał się odważnym odmieńcem, którego wszyscy znamy i kochamy. Eddie jest osobą, która jest zawsze, bez skrupułów sobą, co samo w sobie jest wystarczająco fascynujące. Dodajmy do tego fakt, że zachęca ludzi wokół siebie, aby byli tacy sami… Kto nie chciałby przyjaźnić się z takim facetem? Spotkanie z postaciami z przeszłości Eddiego, którzy – na dobre i na złe – mieli swój udział w ukształtowaniu tego, kim jest, było jedną z najbardziej satysfakcjonujących części odkrywania tej historii i nie mogę się doczekać, aż fani też ich poznają! Eddie, to dla ciebie!”
