Każdy prawdopodobnie choć raz w życiu słyszał nazwę Rock&Roll Hall of Fame. Muzeum, które od lat honoruje gwiazdy rocka, a także tych, którzy przyczynili się do rozwoju pokrewnych gatunków, właśnie ogłosiło listę nominowanych na 2022 rok. Niektórzy mogą poczuć się cokolwiek nieswojo, gdy pomyślą, że od płytowego debiutu najmłodszych z wymienionych tu artystów minęło już 25 lat — jest to bowiem wymóg zostania przyjętym do R&R HOF.
- Rage Against The Machine
- Judas Priest
- New York Dolls
- Pat Benatar
- MC5
- Eminem (pierwsza nominacja)
- Beck (pierwsza nominacja)
- Kate Bush
- Devo
- Duran Duran (pierwsza nominacja)
- Eurythmics
- Fela Kuti
- Dolly Parton (pierwsza nominacja)
- Lionel Richie (pierwsza nominacja)
- Carly Simon (pierwsza nominacja)
- A Tribe Called Quest (pierwsza nominacja)
- Dionne Warwick
Drugi raz na liście znalazł się m.in. zespół Judass Priest nominowany już w 2020 roku, ale również Demo, Eurythmics czy Race Against The Machine. Ekscytację fanów rapu i hip-hopu zapewne wzbudzą pierwsze nominacje Eminema i A Trobe Called Quest. O dziwo, również pierwszy raz nominowana została weteranka sceny country-pop Dolly Parton. Fani odradzających się w ostatnich latach trendów 90’s będą z pewnością mile zaskoczeni pierwszą nominacją dla Becka.
Zwycięzcy zostaną ogłoszeni już w maju, uroczystość zaś odbędzie się jesienią. O wprowadzeniu do Hall of Fame decydują głosy ponad 1000 artystów, historyków i członków przemysłu muzycznego. Rywalizacja jest duża, a kryteria ostre. Sama nominacja zdaje się w tych okolicznościach nielada gratką. Pozostaje nam życzyć powodzenia wszystkim nominowanym.
Źródło: opracowanie własne