„Keanu Reeves powraca do tytułowego zabójcy-złoczyńcy w John Wick: Chapter 4, i tym razem – jak za każdym razem – powód do zemsty jest osobisty. Reżyser Chad Stahelski czterokrotnie zwiększa zemstę, czterokrotnie potęguje akcję baletu sztuk walki i czterokrotnie zwiększa renomę legendarnego Baby Jagi. Rozmawiając ze Stevem Weintraubem z Collider, Reeves sklasyfikował dla nas niektóre z sekwencji akcji, zdradził parę sszczegółów z nadchodzącego Chapter 4, a także rozkłada na części szczególnie wymagającą berlińską scenę klubową. Reeves dzieli się także aktualnościami na temat swojego pasjonującego projektu BRZRKR i statusu Constantine 2.
Rozdział 4 zaczyna się po tym, jak rozpętało się piekło pod koniec Johna Wicka: Parabellum, pozostawiając Wicka rzekomo martwego, a Winstona (Ian McShane) przywróconego na stanowisko menedżera Continental – i po tym, jak Charonowi (Lance Reddick) w końcu dostało się trochę tej słodkiej akcji! Jak każdy film z serii, ten opiera się na oszałamiających sekwencjach walki, z dopracowanymi scenografiami i obejmuje całą podróż Wicka, pokazując jak zmierzał do tego, by raz na zawsze obalić Wysoki Stół. Tymczasem Bill Skarsgård, jako markiz de Gramont, reprezentuje nowe kierownictwo, nowe zasady i prawdziwe wyjście dla Wicka.
Oprócz Reevesa, McShane’a, Reddicka i Skarsgårda, John Wick: Chapter 4 przedstawia Laurence’a Fishburne’a, ponownie wcielającego się w rolę Króla Bowery, a także Donnie Yen, Hiroyuki Sanada, Shamier Anderson, Scott Adkins, Natalia Tena i nie tylko. Ta czwarta pozycja obiecuje więcej psów, więcej przesiąkniętych neonami walk, zupełnie nowe więzi rodzinne i piękne sceny z całego świata”.
