KRK.TV

niezależna telewizja internetowa – portal informacyjny

Legalizacja marihuany w niektórych krajach skłania ku poważnemu pytaniu o następny krok…

Psychodeliki, takie jak psylocybina, ketamina, LSD i MDMA, są ostatnio przedmiotem dyskusji ze względu na ich rzekomy potencjał w leczeniu zaburzeń zdrowia psychicznego.

Są też inne powody, dla których ten temat zdaje się być interesujący. Szacuje się, że globalna sprzedaż leków przeciwdepresyjnych przekroczy 20 miliardów dolarów do 2030 roku. Teraz niektórzy inwestorzy obstawiają, że terapie psychodeliczne mogą zdobyć część tego ogromnego rynku.

Ze względu na swoje trudne do jednoznacznego określenia właściwości substancje takie jak psilocybina, ketamina, LSD i MDMA pozostają nielegalne w większości krajów na świecie.

Jednak firmy spod szyldu tak zwanego „kapitału podwyższonego ryzyka”, które inwestują w nową branżę, trzymają kciuki za te substancje.

„Psychedeliczna opieka zdrowotna to bardzo ekscytujący obszar, ponieważ łączy w sobie zagadnienia takie jak produkcja leków, działalność specjalistycznych klinik i eksperymentalne metody leczenia” — powiedziała Clara Burtenshaw, partner w Neo Kuma Ventures, największym europejskim funduszu kapitału podwyższonego ryzyka, który inwestuje w psychedeliczne firmy, takie jak Atai Life Sciences i Ścieżki kompasu.

Wzrost zainteresowania społeczności medycznej i inwestorów tym temate, skłania do przemyślenia tego, co dalej z rynkiem terapii psychodelicznej? Od kiedy bowiem za tematem stoją duże pieniądze, a kolejne ośrodki badawcze otwierają programy związane z tymi substancjami, nie są to już wyłącznie nabożne życzenia i gdybania.

Zobaczcie, co do powiedzenia na ten temat ma Michael Pollan, dziennikarz i działacz społeczny, który tematem interesuje się od lat.

Źródło: YouTube/ CBS Mornings
Zobacz więcej

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *

WP Radio
WP Radio
OFFLINE LIVE