Johnson & Johnson we wtorek powiedział, że zapłaci 8,9 miliarda dolarów w ciągu najbliższych 25 lat, aby rozstrzygnąć zarzuty, że zasypka dla niemowląt i inne produkty z talku firmy powodują raka.
Spółka poinformowała o proponowanej ugodzie w zgłoszeniu papierów wartościowych. Spółka zależna J&J, LTL Management, również zwróciła się o ochronę przed upadłością na podstawie rozdziału 11 po tym, jak jej pierwsza próba została udaremniona, jak podano w zgłoszeniu.
Ponad 60 000 wnioskodawców zobowiązało się do poparcia proponowanej uchwały, która wymagałaby zatwierdzenia przez sąd upadłościowy.
„Rozwiązanie tej sprawy za pomocą proponowanego planu reorganizacji jest zarówno bardziej sprawiedliwe, jak i skuteczniejsze, umożliwia wnioskodawcom otrzymanie odszkodowania w odpowiednim czasie, firmie natomiast skupienie się na zaangażowaniu w głęboki i pozytywny wpływ na zdrowie ludzkości” — powiedział Erik Haas , światowego wiceprezesa J&J ds. sporów sądowych, w oświadczeniu.
Ale J&J nadal odpierał zarzuty dotyczące talku. „Firma nadal uważa, że te twierdzenia są fałszywe i pozbawione wartości naukowej” – dodał Haas.
Firma zakończyła w tym roku globalną sprzedaż zasypki dla niemowląt na bazie talku po tym, jak spotkała się z tysiącami pozwów od klientów, którzy twierdzili, że jej produkty z talku powodują raka z powodu zanieczyszczenia rakotwórczym azbestem.
J&J wydzielił zarządzanie LTL w październiku 2021 r., Próbując zmniejszyć straty wynikające z postępowań sądowych i ugody. Firma skierowała pozwy do spółki zależnej i natychmiast złożyła wniosek o ochronę przed upadłością.
Sędzia potwierdził zdolność J&J do wykorzystania strategii rozdziału 11 w lutym 2022 r.
Ale Sąd Apelacyjny Stanów Zjednoczonych dla Trzeciego Okręgu uchylił orzeczenie w styczniu tego roku, stwierdzając, że ani LTL, ani J&J nie mają uzasadnionej potrzeby ochrony przed bankructwem, ponieważ nie znajdują się w „kłopotach finansowych”.
Leigh O’Dell, jeden z głównych adwokatów reprezentujących powodów w pozwach talkowych, powiedział wówczas CNBC, że orzeczenie było kolejnym krokiem w kierunku zakończenia „próby nadużycia systemu upadłościowego” przez J&J.
O’Dell we wtorek powiedział w oświadczeniu dla CNBC, że J&J „szuka wyjątkowo głębokiej zniżki na wymiar sprawiedliwości i tak naprawdę nie oferuje niczego innego niż kolejne bankructwo i kolejne opóźnienia, opóźnienia i opóźnienia. To nowe zgłoszenie powinno być postrzegane jako haniebna próba wyczerpania czasu dla osób umierających na raka i przekonania niektórych prawników do poddania się” – powiedział.
Mikal Watts, jeden z prawników powoda, który negocjował proponowaną ugodę, powiedział, że J&J zobowiązał się do „sprawiedliwej rekompensaty dla tych poszkodowanych kobiet”, które walczyły z rakiem z powodu produktów zawierających talk. „Naszym zadaniem sprawiedliwe jest jedynie wypłacenie naszym klientom odszkodowania za odniesione obrażenia, a ta ugoda jest zwieńczeniem dobrze wykonanej pracy”.
J&J powiedział w zeszłym miesiącu, że skieruje sprawę do Sądu Najwyższego.
Firma zapłaciła 7,4 miliarda dolarów kosztów postępowania sądowego w latach 2020-2021, zgodnie z corocznym zgłoszeniem. Firma stwierdziła, że spory dotyczące talku były głównym źródłem kosztów prawnych w tamtych latach.