To oficjalne: The Weeknd jest najpopularniejszym artystą na świecie.
Piosenkarz i autor tekstów, którego prawdziwe nazwisko to Abel Makkonen Tesfaye, jest statystycznie najpopularniejszym muzykiem na świecie, według Guinness World Records (GWR).
„Nikt inny nawet się nie zbliża” – powiedziała organizacja w oświadczeniu na początku tego tygodnia.
33-letnia kanadyjski piosenkarz ustanowił dwa nowe rekordy Guinnessa. Obecnie ma najwięcej słuchaczy miesięcznie na Spotify: 111,4 miliona na dzień 20 marca. Został także pierwszym artystą, który osiągnął 100 milionów słuchaczy miesięcznie.
Rekordowe statystyki The Weeknd będą złą wiadomością dla Swifties, Sheerios i Beliebers – których idole nie nadążają za Weekndem.
Według GWR, tylko Miley Cyrus może deptać po piętach The Weeknda – z 82,4 milionami słuchaczy miesięcznie.
Następna jest Shakira (81,6 mln), Ariana Grande (80,6 mln), Taylor Swift (80,2 mln) i Rihanna (78,5 mln). Najbliższym męskim konkurentem jest Ed Sheeran (77,5 mln), dodaje GWR.
Wzrost The Weeknd był częściowo napędzany przez TikTok, po tym, jak jego remiks „Die for You” z Arianą Grande stał się wiralem na tej platformie, według GWR. Utwór zajął pierwsze miejsce na liście Billboard Hot 100 – The Weeknd po raz siódmy znalazł się na pierwszym miejscu. Oryginalny „Die for You” został wydany w 2016 roku na albumie The Weeknd „Starboy”.
The Weeknd nie jest obcy GWR. W 2016 roku zdobył nagrodę za najczęściej odtwarzany album na Spotify, a także nagrodę za najwięcej kolejnych tygodni w pierwszej dziesiątce listy Billboard’s Hot 100 autorstwa solowego artysty.