Obraz walki z pandemią, na jaki natknął się jeden z lokalnych społeczników Gniewkowa, wygląda jak niezły interes, bez zezwoleń i zewnętrznej kontroli.
Przy budynku OSP Gniewkowo (pow. Inowrocławski) stanął w środę punkt pobierania wymazów SARS-CoV-2. Choć słowo „punkt” brzmi tu być może zbyt profesjonalnie. Jest to bowiem niewielka, wysłużona i — już na pierwszy rzut oka — potwornie brudna przyczepa kempingowa.
Na nagraniu, które szybko obiegło sieć, słyszymy dosadny komentarz autora, z którym na prawdę bardzo trudno się nie zgodzić: „Buda z hot-dogami lepiej wygląda, która ma zezwolenia z sanepidu, a wy tutaj walczycie ze światową epidemią” – mówi Przemysław Binkowski.
Urząd Miejski w Gniewkowie zasadniczo umywa ręce: „My jako Urząd Miejski wydaliśmy zgodę na umieszczenie tego przy budynku OSP. Natomiast nie mamy z tym nic wspólnego. Odpowiedzialne za ten punkt jest Centrum Medyczne Medikar w Bydgoszczy. To jest prywatna inicjatywa” – mniej więcej tyle w ramach komentarzu usłyszymy od pani Lidii Świderskiej, inspektora ds. kultury i promocji w gminie Gniewkowo.
Zobaczcie nagranie
Źródło: opracowanie własne