Krytykowany za poddanie się żądaniom cenzury ze strony rządów, Elon Musk w niedzielę stwierdził, że Twitter „nie ma faktycznego wyboru”, jeśli chodzi o spełnienie tych żądań.
Musk nazwał siebie „absolutystą wolności słowa” już wtedy, gdy rozważał nabycie Twittera, aby zwiększyć możliwość swobodnego wypowiadania się na platformie. Wkrótce po wyrażeniu zgody na przejęcie Twittera Musk wyjaśnił swoje podejście do wolności słowa, mówiąc: „Czy ktoś, kogo nie lubisz, może powiedzieć coś, co ci się nie podoba? Tylko wówczas, kiedy tak jest, do czynienia mamy z wolnością słowa”.
Dodał wówczas, że Twitter „będzie bardzo niechętny do usuwania publikacji użytkowników z platformy” i „będzie bardzo ostrożny w przypadku stałych zakazów”, a platforma będzie dążyć do umożliwienia wszelkiej legalnej wypowiedzi.
Ale Musk spotkał się w ostatnich tygodniach z licznymi atakami w związku z tym, że wydawał się ustępować rządowym roszczeniom dotyczącym cenzury, w tym usuwając niektóre konta i tweety na żądanie władz Turcji przed wyborami w tym kraju (choć firma zapowiedziała, że będzie próbować walczyć o sprawiedliwość w sądzie) ). W wywiadzie dla BBC w zeszłym miesiącu Musk został zapytany, czy Twitter usunął film dokumentalny o indyjskim premierze Narendrze Modi na prośbę indyjskiego rządu, i powiedział, że nie wie „co dokładnie się stało”.
Felietonista Bloomberg, Matthew Yglesias, napisał w niedzielę na Twitterze artykuł sugerujący, że Twitter spełnił większość rządowych roszczeń o usunięcia treści, odkąd Musk przejął rolę właściciela platformy. Musk odpowiedział: „Proszę wskazać, gdzie mieliśmy rzeczywisty wybór, a my cofniemy te decyzje”.
Musk powiedział wcześniej, że firma będzie przestrzegać przepisów regulujących firmy zajmujące się mediami społecznościowymi na całym świecie, chociaż takie przepisy w niektórych przypadkach wydają się kolidować z jego wizją wolności słowa.
W wywiadzie dla BBC z zeszłego miesiąca Musk powiedział: „zasady w Indiach dotyczące tego, co może pojawiać się w mediach społecznościowych, są dość surowe i nie możemy wykraczać poza prawa danego kraju… Jeśli mamy wybór polegający na tym, że albo przestrzegamy prawa, albo nasi pracownicy zostaną zamknięci do więzienia, będziemy przestrzegać prawa”. W innym momencie wywiadu Musk powiedział: „Jeśli mieszkańcy danego kraju są przeciwni określonemu rodzajowi wypowiedzi, powinni porozmawiać z wybranymi przez siebie przedstawicielami i uchwalić prawo, które temu zapobiegnie”.
„Przez <<wolność słowa>> mam na myśli po prostu to, co jest zgodne z prawem”, powiedział Musk w tweecie z zeszłego roku o swojej wizji Twittera. „Jestem przeciwny cenzurze wykraczającej daleko poza prawo”.
W niektórych krajach Twitter może narazić się na wysokie grzywny i inne kary — w tym potencjalnie zakazy korzystania z platformy — za nieprzestrzeganie lokalnych przepisów.
Jednak przed przejęciem Muska Twitter często walczył z rządowymi żądaniami usunięcia danych w sądzie, w tym z Indii i Turcji, oprócz publicznego udostępniania szczegółowych informacji o takich żądaniach i sposobie ich obsługi. W wielu przypadkach Twitter przodował wśród firm związanych z mediami społecznościowymi, jeśli chodzi o ochronę praw swoich użytkowników na całym świecie.
W ostatnim raporcie żądań dotyczących usuwania kont lub treści, przed przejęciem firmy przez Muska, Twitter poinformował, że otrzymał ponad 47 000 „żądań usunięcia” między lipcem a grudniem 2021 r. i spełnił 51% z nich. W wielu przypadkach, gdy spełnił prośbę o usunięcie ze względu na przepisy obowiązujące w danym kraju, usuwał treści naruszające zasady tylko w tym kraju, a nie na całym świecie.
Musk był również krytykowany za wycofanie się ze swojej wizji „wolności słowa”, kiedy Twitter tymczasowo zablokował konta kilku znanych dziennikarzy w grudniu, twierdząc, że naruszyli nową politykę „doxxing” na stronie. Wydaje się, że żaden z zakazanych dziennikarzy nie udostępnił dokładnej lokalizacji Muska w czasie rzeczywistym – ograniczenia pojawiły się po tym, jak poinformowali o usunięciu przez Twittera konta, które publikuje zaktualizowaną lokalizację prywatnego odrzutowca Muska.
